Ukraina: Rosjanie atakują na pięciu kierunkach

Wojska rosyjskie podejmują działania ofensywne na pięciu kierunkach na wschodzie Ukrainy – powiadomił w niedzielę wieczorem Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. W Tokmaku w obwodzie zaporoskim okupanci wysiedlają mieszkańców; do domów wprowadzają się kolaboranci. Wcześniej podano informację o ostrzale Charkowa, w którym zostało rannych czterech cywilów.

“Główne wysiłki przeciwnik koncentruje na działaniach ofensywnych na kierunkach kupiańskim, łymańskim, bachmuckim, awdijiwskim i nowopawłowskim” – poinformował sztab w komunikacie zamieszczonym na Facebooku.

W ciągu doby wojska rosyjskie przeprowadziły cztery ataki rakietowe, w tym dwa na infrastrukturę cywilną w Charkowie. W komunikacie odnotowano, że Rosjanie przeprowadzili ponad 40 ostrzałów z wyrzutni wieloprowadnicowych, a celem były m.in. obiekty cywilne w Chersoniu. Są zabici i ranni.

Wojska rosyjskie utrzymują obecność przy północnych granicach Ukrainy, w tym na terytorium Białorusi. Strona ukraińska nie zaobserwowała tam jednak zgrupowań uderzeniowych.

Zobacz również:

Media: Ołeksij Reznikow straci stanowisko ministra obrony Ukrainy

Rosjanie kontynuowali ostrzały wzdłuż linii frontu, a także ostrzeliwali północne obwody graniczące z Rosją – sumski i czernihowski.

Dziewięć ataków na rosyjskie wojska

Lotnictwo ukraińskie w ciągu doby przeprowadziło dziewięć ataków na miejsca koncentracji rosyjskich wojsk, a siły rakietowe i artyleria poraziły dwa rejony skupienia wojsk oraz magazyn amunicji.

Według danych sztabu w okupowanym Tokmaku Rosjanie przymusowo wysiedlają cywilów z ich domów i mieszkań, by wprowadzali się tam miejscowi kolaboranci, w tym pracujący w strukturach “ochrony porządku”. Właściciele mają opuścić mieszkania i trafiają “na ulicę”.

Ostrzał Charkowa

W wyniku rosyjskiego ataku rakietowego na centrum Charkowa, na północnym wschodzie Ukrainy, zostało rannych w niedzielę rano pięcioro cywilów – powiadomił szef władz obwodu charkowskiego Ołeh Syniehubow. Ranni to czterej mężczyźni i kobieta. Otrzymali niezbędną pomoc medyczną.

Siły rosyjskie, jak podaje strona ukraińska, zaatakowały Charków rakietami wystrzelonymi z systemów S-300. Pociski trafiły w gmach Charkowskiego Narodowego Uniwersytetu Gospodarki Komunalnej; uszkodziły również budynki mieszkalne. Charków to drugie, po Kijowie, największe miasto Ukrainy.

Rosjanie atakują Bachmut

Wojska rosyjskie, które atakują Bachmut na wschodzie Ukrainy, koncentrują się na przecięciu dwóch tras w pobliżu tego miasta: Z Kostjantyniwki na południowym zachodzie i ze Słowiańska na północnym zachodzie – powiedział w niedzielę portalowi Suspilne ukraiński wojskowy Jewhen Kożyrnow z grupy taktycznej “Adam”, walczącej w rejonie Bachmutu.

– Rosjanie są już przy obu trasach i ostrzeliwują je z artylerii – relacjonował Kożyrnow.

Zobacz również:

Kyryło Budanow ma być nowym ministrem obrony Ukrainy

– Przeciwnik posuwa się naprzód grupami piechoty, próbuje szturmować poszczególne pozycje, niekiedy obchodząc je z flanki, niekiedy atakując od frontu. Taką taktykę Rosjanie stosują od czterech miesięcy. Przeciwnikowi udaje się stopniowo posuwać naprzód – przyznał wojskowy.

Zapewnił przy tym, że Bachmut nie został okrążony, a do sił ukraińskich w mieście wciąż docierają dostawy amunicji i dodatkowe oddziały. “Do okrążenia miasta jest jeszcze bardzo daleko w tym tempie, w jakim posuwa się wróg. Jak widzimy, w ciągu czterech miesięcy Rosjanie przesunęli się naprzód o 4-8 km. Jednocześnie ponoszą wielkie straty” – podkreślił Kożyrnow.

INTERIA.PL/PAP

Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami. Zobacz więcej.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Would you like to receive notifications on latest updates? No Yes