Stewardesy zdradzają, dlaczego warto wrzucać butelkę pod hotelowe łóżko. “Nie weszłabym bez tego do pokoju”
Esther jest jedną ze stewardes związanych z holenderską linią lotniczą KLM. Na TikToku obserwuje ją ponad 160 tys. osób, z którymi chętnie dzieli się kulisami swojej pracy przydatnymi radami. Niedawno pokazała kilka wskazówek na temat tego, co robić podczas pobytu w pokoju hotelowym
Kto z nas nigdy nie bał się w dzieciństwie potworów i zjaw skrywających się w zakamarkach pokoju? Wiele osób wciąż odczuwa niepokój związany z pustą przestrzenią pomiędzy miejscem do spania a podłogą, szczególnie w hotelach. W końcu trudno jest czuć się całkowicie swobodnie w nieznanym miejscu, do którego ludzie mogą uzyskać dostęp bez naszej wiedzy. Mając to na uwadze, stewardesa Esther postanowiła podzielić się sprytnym sposobem na sprawdzanie, czy nikogo nie ma pod łóżkiem bez konieczności patrzenia.
Stewardesa pokazała trik podróżniczy
Niektórzy podróżni nie czują się bezpiecznie w pokojach hotelowych, a wielu obawia się, że intruz może zakraść się do pokoju i ukryć w szafie lub pod łóżkiem. Esther ma na to prosty sposób – zdradziła, że wystarczy wturlać butelkę pod łóżko. Możemy spać spokojnie, jeśli przedmiot wyleci z drugiej strony. Powody do obaw pojawiają się, dopiero gdy ten zatrzyma się pod meblem.
Czy faktycznie strach przed podobną sytuacją jest zasadny? Była stewardesa Nassim przyznaje, że jak najbardziej. Kiedy zaczynała latać, usłyszała historię o jednym z członków załogi, który wszedł do pokoju i nie upewnił się, czy nikogo w nim nie ma.
Zostali zaatakowani, więc za każdym razem, gdy wchodziłam do pokoju, używałam mojej walizki, aby drzwi były otwarte. Następnie wchodziłam do środka i sprawdzałam wszystko – łazienkę, pod łóżkiem, w szafach, pod stołem i za zasłonami, aby upewnić się, że nikogo tam nie ma
– mówiła kobieta w rozmowie z Express.co.uk.
Nigdy nie weszłabym bez tego do pokoju
– dodała.
Przydatne triki hotelowe
Chociaż bezpieczeństwo jest priorytetem, Esther podzieliła się także innymi przydatnymi wskazówkami, które mogą ułatwić życie podróżującym podczas pobytu w hotelu. Jedną z nich jest odwrócenie papierowego kubka na szczoteczkę do zębów i przebicie nią dna, dzięki czemu unikniemy ciągłego przewracania. Jeżeli nie macie ze sobą żelazka, a ubrania wciąż się gniotą, to wywieście je w łazience podczas gorącej kąpieli. Następnie popsikajcie je dezodorantem… i gotowe! Dla turystów, którzy chcą rozpocząć imprezę w pokoju hotelowym, ale nie zabrali ze sobą głośników, stewardesa zaleca włożenie telefonu do kubka, aby mógł wzmocnić dźwięk.
Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Czytaj także
- Mroczne oblicze Podhala. Według miejscowych wciąż snują się tu niespokojne dusze
- Zmarłym obcinano tu głowy i wybijano zęby. Mroczna historia wsi na pograniczu Bieszczad
- Wyciek niebezpiecznych substancji? Leśnicy podzielili się niepokojącym widokiem z polskiego lasu