Nie żyje sławny muzyk, autor wielu ponadczasowych hitów. Miał 85 lat
Nie żyje Charlie Thomas. Amerykański wokalista, związany głównie z zespołem The Drifters, miał 85 lat.
31 stycznia zmarł Charlie Thomas. Był on amerykańskim wokalistą, sławnym głównie z udziału w zespole The Drifters. Śmierć muzyka potwierdził Peter Lemongello Jr., kolega po fachu, a prywatnie przyjaciel Charliego Thomasa. Wokalista odszedł w wieku 85 lat w miejscowości Bowie w stanie Maryland. Przyczyną śmierci artysty jest nowotwór wątroby.
Zobacz także:
Nie żyje gwiazdor „Klanu” i „Ojca Mateusza”. Walczył z ciężką chorobą
Przyjmowała koleżanki poza kolejką? Teraz może stracić uprawnienia
Nie żyje Charlie Thomas
Charlie Thomas urodził się w 1937 roku w Lynchburg w stanie Wirginia. Już bardzo wcześnie odkryto jego talent wokalny, a w 1958 roku występował w Apolle Theatre z grupą The Five Crowns. Niedługo później zaangażowano go do nowo powstałego zespołu The Drifters.
The Drifters wydali pierwszą płytę z wokalem Thomasa w 1959 roku, a utwór „There Goes My Baby” stał się wielkim hitem. Możemy tam usłyszeć wspaniały tenor legendarnego muzyka. Charlie Thomas współtworzył także takie przeboje, jak „Sweets for My Sweet”, „When My Little Girl Is Smiling”, czy „Up on the Roof”.
Charlie Thomas był związany z The Drifters przez 60 lat i regularnie koncertował przez ten cały czas. Później założył własną grupę pod nazwą Charlie Thomas Drifters. W 1988 roku muzyk został wprowadzony do Rock and Roll Hall of Fame jako członek The Drifters.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na Facebooku.
Oglądaj
Zobacz także:
Nie żyje legenda horroru. Jego postać przerażała wiele pokoleń
Sławny aktor Mikołaj K. usłyszał zarzuty. Grozi mu długa odsiadka