Tragiczny wypadek na treningu. Nie żyje 19-letni talent
Estela Dominguez nie żyje. 19-letnia kolarka zginęła podczas treningu w Salamance. Dziewczyna została potrącona przez ciężarówkę i lekarzom nie udało się jej uratować.
Do tragicznego zdarzenia doszło w czwartek 9 lutego ok. godz. 18:30 w położonej w północno-zachodniej Hiszpanii Salamance. Estela Dominguez została potrącona przez ciężarówkę na jednym ze skrzyżowań. Wiadomość o śmierci obiecującej zawodniczki przekazał jej zespół, Sopela Team.
“Z ogromnym bólem przyjęliśmy informację, że nasza zawodniczka Estela Dominguez zginęła podczas treningu, po tym jak została potrącona przez ciężarówkę. Towarzyszymy jej rodzinie w tych strasznych chwilach” – napisano w komunikacie.
Zobacz także
Gwiazdor UFC potrącony przez samochód! Było krok od tragedii
Daria Pikulik na podium ME w kolarstwie torowym. Pierwszy medal dla Polski
Estela Dominguez nie żyje
Według wstępnych ustaleń policji do wypadku doszło wskutek oślepienia kierowcy pojazdu przez słońce.
Estela Dominguez była córką Juana Carlosa Domingueza, zwycięzcy jednego z etapów Giro d’Italia. Dziewczyna specjalizowała się w kolarstwie przełajowym i jeszcze miesiąc temu występowała w mistrzostwach świata w tej konkurencji. Marzyła o udziale w kobiecej edycji Tour de France. W tym roku miała zadebiutować w seniorskiej reprezentacji Hiszpanii.
Hołd zmarłej oddał legendarny Alejandro Valverde. “Jestem całym sercem z rodziną i przyjaciółmi Esteli, a zwłaszcza z jej ojcem, z którym jeździłem w peletonie we wczesnych latach kariery” – przypomniał.
RadioZET.pl/marca.com