„Zniszczyła życie młodemu chłopakowi”. Beata Szydło odpowiada pozwem

Była premier Beata Szydło za pośrednictwem Twittera oświadczyła, że pozywa posłankę Agnieszkę Pomaską. Wyraźnie zaznaczyła, do jakiej wiadomości się odnosi.

Spór między Agnieszką Pomaską i europosłanką Beatą Szydło rozpoczął się od komentarza posłanki KO do słów Sebastiana Kościelnika, mężczyzny uczestniczącego 6 lat temu w kolizji z rządową limuzyną, wiozącą ówczesną premier kraju. Tamto zdarzenie kompletnie odmieniło życie 20-letniego maturzysty, o czym w piątek 10 lutego pisała Wirtualna Polska.

Wypadek z udziałem premier Szydło. Sprawa ciągnie się od 6 lat

26-letni dziś Kościelnik z kolumną rządową zderzył się w Oświęcimiu. Premier Szydło doznała wówczas złamań mostka i żeber, a politycy z jej partii mówili w mediach, że winny był młody mężczyzna. Dopiero w 2020 roku sąd umorzył warunkowo postępowanie w tej sprawie, mówiąc o nieumyślnym naruszeniu przepisów przez Kościelnika, ale też o braku sygnałów dźwiękowych w kolumnie BOR.

Funkcjonariusz BOR po wyroku zeznał, że składał fałszywe zeznania co do sygnałów dźwiękowych. Prokuratura stwierdziła jednak, że „nie wnosi to niczego do sprawy w zakresie ustalenia stanu faktycznego”. Mowy końcowe w procesie odwoławczym zaplanowano na luty tego roku. Sebastian Kościelnik przyznał w rozmowie z WP, że cała sprawa diametralnie zmieniła jego życie.

Młody człowiek opowiedział, że tuż po zderzeniu z limuzyną premier kazano mu pozostać w samochodzie, nie pytając o stan zdrowia. Później zawieziono go na komisariat, z powrotem na miejsce wypadku i znów na policję. Herbatę otrzymał dopiero o 23, ale nie zdążył jej wypić, bo zabrano go na przesłuchanie. Dwaj policjanci mieli sugerować, by przyznał się do winy i otrzymał mniejszy wyrok. Do domu wypuszczono go około pierwszej w nocy. Policjanci mieli wielokrotnie powtarzać, że maturzyście nie jest potrzebny adwokat.

Kościelnik: Chyba nikt nie ma wątpliwości, że ta sprawa ma wymiar polityczny

– Powtarzano, że słuchałem głośno muzyki, że miałem słuchawki w uszach. Mówiono też, że mogłem celowo doprowadzić do wypadku. To wszystko były kłamstwa, z którymi musiałem walczyć – mówił Kościelnik. Opowiedział też o swoich podejrzeniach dotyczących inwigilacji, której został poddany po wypadku. – Chyba nikt nie ma wątpliwości, że ta sprawa ma wymiar polityczny. Przecież szef Prokuratury Okręgowej w Krakowie odsunął trzech prokuratorów od tego śledztwa i sam przejął sprawę. Sam przyjeżdża na każdą rozprawę. Szef prokuratury! – podkreślał. Martwi się, że może zostać obarczony kosztami procesu, mogącymi sięgać setek tysięcy złotych.

Sebastian Kościelnik podkreślał, że czuje się oszukany przez premier Szydło. Po wypadku dostał od niej list, w którym zapewniała, że mimo swojej pozycji będą traktowani na równi, a wszystko będzie transparentne. – Mija rok, drugi, trzeci i nic, co było zawarte w tym liście, nie potwierdza się – mówił.

Pomaska skomentowała słowa Kościelnika. Szydło grozi pozwem

Wywiad z kierowcą, który po latach wstąpił do Platformy Obywatelskiej, skomentowała na Twitterze Agnieszka Pomaska. „Premier Beata Szydło okazała się zwykłą oszustką. Zniszczyła życie młodemu bezbronnemu w starciu z władzą chłopakowi. Ale pamiętaj Sebastianie, nigdy nie będziesz szedł sam!” – pisała posłanka tej samej partii.

„Niech się Pani zastanowi nad tym co napisała i nad sobą samą. A za ten wpis otrzyma Pani pozew” – zareagowała na Twitterze Beata Szydło. „Czekam niecierpliwie. To będzie ciekawy proces. Chcę zobaczyć jak Pani tłumaczy dlaczego oficer BOR kłamał w tej sprawie pod przysięgą, dlaczego zniszczona została płyta z nagraniem wypadku, dlaczego pani nie reagowała gdy TVP niszczyła tego młodego chłopaka” – ripostowała Pomaska.

Beata Szydło przyznała, czego żałuje jako była premier. Ta sprawa wywołała największe kontrowersje

Beata Szydło o planie wyborczym Donalda Tuska: Wymyślił, że atakowanie Polski dla mu zwycięstwo

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Would you like to receive notifications on latest updates? No Yes