Zmarła Raquel Welch. Kilka dekad temu znał ją cały świat
Raquel Welch zmarła w wieku 82 lat. Informację o śmierci aktorki podał portal TMZ.
Rodzina zmarłej poinformowała, że 82-letnia Raquel Welch odeszła w środę 15 lutego nad ranem, po krótkiej chorobie. Smutną wiadomość potwierdził także jej menadżer Steve Sauer, z którym skontaktowali się dziennikarze magazynu „People”. Dzięki rolom w „Fantastycznej podróży” i „Milion lat przed naszą erą” Welch zyskała ogólnoświatową sławę. Choć wiele jej filmów nie odniosło już takich sukcesów, gwiazda wciąż zachwycała swoją urodą i ówczesnych mediów stała się „symbolem seksu lat 60. i 70. XX wieku”.
Raquel Welch. Trudne początku córki imigranta
Wielkiej kariery Raquel Welch (właściwie Jo Raquel Tejada) początkowo trudno było się spodziewać. Urodzona w 1940 roku w Chicago córka imigranta z Boliwii w dzieciństwie wygrywała co prawda lokalne konkursy piękności dla nastolatek, ale z aktorstwem nie radziła sobie równie dobrze.
Uczyła się na wydziale aktorskim na uniwersytecie stanowym w San Diego, poślubiła swojego chłopaka ze szkoły średniej, Jamesa Welcha i urodziła syna Damona. Długo nie mogła znaleźć zatrudnienia w branży filmowej, pracowała więc jako pogodynka czy kelnerka.
Przełom w karierze Welch
Dopiero z czasem Welch zaczęła grać małe role telewizyjne, a później podpisała kontrakt z wytwórnią 20th Century Fox. Jej pierwszym filmem z większą rolą było “Roztańczone lato” z 1965 roku. Dopiero jednak wspomniana „Fantastyczna podróż” zapewniła jej sławę i pieniądze.
Wkrótce więcej informacji