Prezes PGZ: Zamierzamy odbudować zdolności produkcji czołgów
Współpraca z Hyundai Rotem Company w zakresie produkcji czołgu K2 przyniesie efekt dla polskiego przemysłu; zamierzamy w oparciu o tę współpracę odbudować zdolności produkcji sprzętu ciężkiego, czołgów – powiedział w niedzielę prezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej Sebastian Chwałek.
W piątek Polska Grupa Zbrojeniowa podpisała z koreańskimi producentami uzbrojenia umowy o współpracy przy produkcji czołgów K2 i samobieżnych armatohaubic K9. Tzw. Term Sheet podpisany z firmą Hyundai Rotem Company to dokument określający zasady współpracy przemysłowej pomiędzy PGZ i wchodzącymi w skład Grupy Wojskowymi Zakładami Motoryzacyjnymi a partnerem południowokoreańskim przy produkcji, dostawach oraz obsłudze czołgów K2 w wersji PL.
Polska Grupa Zbrojeniowa🇵🇱 podpisała dokumenty określające zasady współpracy przemysłowej z reprezentantami 🇰🇷firm przy planowanej w Polsce produkcji czołgów #K2 i armatohaubic #K9.
Więcej tutaj https://t.co/2bZiOIHglN@MON_GOV_PL @MAPGOVPL pic.twitter.com/cFycJqTgnd— Polska Grupa Zbrojeniowa🇵🇱 (@PGZ_pl) February 24, 2023
Odbudować zdolności produkcji czołgów
Chwałek w niedzielę w TVP Info odnosząc się do umowy o współpracy z Hyundai Rotem Company poinformował, że dotyczy ona produkcji czołgu K2 na potrzeby polskiej armii, ale również „potencjalnych rynków trzecich, eksportu”.
Czołg ten jest rzeczywiście poszukiwany w tej chwili i kilka państw sąsiednich również zastanawia się nad nabyciem tego uzbrojenia na swoje wyposażenie. Oczywiście ma on konkurencję w Europie, dobrze o tym wiemy. Niemniej jednak podjęta decyzja o pozyskaniu tego konkretnego rozwiązania dla polskiej armii to też efekt dla polskiego przemysłu. Rzeczywiście zamierzamy w oparciu o tę współpracę z naszymi partnerami z Korei Południowej odbudować zdolności produkcji sprzętu ciężkiego, czołgów
— powiedział.
Skok technologiczny
Prezes PGZ przypomniał, że Polska Grupa Zbrojeniowa, dokładniej Zakłady Mechaniczne BUMAR – ŁABĘDY były producentem czołgu T-72, jednak to technologia, która jest „nie do końca przydatna” na dzisiejszym polu walki.
K2 to najnowocześniejszy czołg, jakiego produkcję możemy w tym momencie realizować
— dodał.
Nasze spółki dokonają skoku technologicznego właśnie w dziedzinie produkcji czołgów. Przejmiemy kompetencje, będziemy gotowi do produkcji dużych ilości czołgów na naszym krajowym rynku, w naszym potencjale, w spółkach zgromadzonych w ramach PGZ. Jest to duże wyzwanie, ale my się go nie obawiamy
— powiedział.
Czołg K2 jest jednym z najnowocześniejszych na świecie w swojej klasie – wskazał w TVP Info Sebastian Chwałek, prezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej#wieszwięcej @PGZ_pl #WojskoPolskie pic.twitter.com/Hm8Fwbf16k
— tvp.info 🇵🇱 (@tvp_info) February 26, 2023
Umowa na koreański sprzęt wojskowy
W lipcu ub.r. MON zawarło umowę ramową przewidująca zakup 672 koreańskich haubic 155 mm na podwoziu gąsienicowym K9A1 i jej spolonizowanej wersji rozwojowej K9PL z pojazdami towarzyszącymi, pakietem szkoleniowym i logistycznym, zapasem amunicji oraz wsparciem technicznym. Umowa ramowa na zakup czołgów K2 przewiduje zakup 1000 tych wozów. W sierpniu podpisano umowę wykonawczą na 212 haubic z 2,4 mld dolarów, dostawy przewidziano na lata 2022-26.
Umowa wykonawcza na czołgi K2 przewiduje zakup 180 tych wozów za 5,8 mld USD. Zgodnie z umową ramową 820 czołgów zamawianych w dalszym etapie ma być wyprodukowanych na licencji w Polsce.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Koreańskie czołgi w Braniewie, Morągu i Ostródzie. Szef MON: To jest nasz priorytet, by wzmocnić wschodnią część naszego kraju
CZYTAJ TAKŻE: Szybka dostawa czołgów K2 i armatohaubic K9. Prezydent: Supernowoczesne uzbrojenie dla polskiej armii staje się faktem
olnk/PAP