Drony zaatakowały rosyjski okręt wojenny. Do sieci trafiło nagranie
W sieci pojawiło się nagranie z bezzałogowych dronów, które w środę przeprowadziły atak na ważny okręt rosyjskiej marynarki wojennej. Zdaniem strony rosyjskiej jednostka Iwan Churs nie została uszkodzona, innego zdania jest minister spraw wewnętrznych Ukrainy Anton Heraszczenko.
W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie z ataku bezzałogowych dronów morskich na ważny okręt rosyjskiej marynarki Iwan Churs. O sprawie media donosiły już w środę, na kilka godzin przed tym, jak strona rosyjska podjęła decyzję o zamknięciu mostu krymskiego.
WIadomo, że w momencie gdy przeprowadzono atak, jednostka przepływała przez cieśninę Bosfor. Na nagraniu, które pojawiło się w czwartek widać, jak bezzałogowy dron zmierza w kierunku okrętu. Gdy znajduje się kilka metrów przed nim, film się urywa.
Atak na rosyjski okręt wojenny. Nie jest jasne, czy dron dotarł do celu
Sprawę skomentowały już obie strony konfliktu. Rosja twierdzi, że atak został skutecznie odparty, a statek jest nienaruszony i “dalej spełnia swoją funkcję”. Dowodzić tego ma inne nagranie, na którym widać zestrzelenie bezzałogowego drona marynarki wojennej Kijowa.
Wiary rosyjskim wyjaśnieniem nie dał minister spraw wewnętrznych Ukrainy Anton Heraszczenko. Stwierdził, że Kreml nie podał szczegółów dotyczących stanu jednostki. “Wygląda na to, że trzeci dron zdołał dotrzeć i uszkodzić cel” – napisał na Twitterze.
Zobacz także
Rosyjski deputowany odleciał. Chce zrzucić bombę atomową na USA
WAŻNE
Łukaszenka: Ruszył transfer broni jądrowej z Rosji na Białoruś
RadioZET.pl